poniedziałek, 18 maja 2015

Dejmon na wybiegu

Dobry wieczór :)

Pogoda dopisuje, dni są ciepłe i słoneczne. Taką pogode lubią nie tylko ludzie ale i pieski, kiedy to nie jest jeszcze zbyt gorąco i można poszaleć na świeżym powietrzu. Nasze maleństwo bardzo lubi biegać i bawić się z nami na polach, łąkach, jeziorach i innych miejscach gdzie tylko jest to możliwe czyli nie ma zakazu wstępu dla psów ani zagrożeń takich jak ruchliwa droga. Najbardziej lubi wodę ale musi się jeszcze trochę ocieplić. Tymczasem staramy się aby raz dziennie miał czas na wybieganie i zabawe po której zwykle pada jak kawka. Potem zostaje mu już tylko sapanie i odpoczynek w domu.. uwierzcie wyglada wtedy jak gdyby przebieg cały maraton.. i te wzdechnięcia..

Jak się bawimy? Możliwości jest mnóstwo.
Proponuje rzucanie pieskom frisbie, piłeczek, gumowych kości. W lesie dobrze sprawdzaja się też patyki :) Możemy wykorzystać też przewrócone pnie do toru przeszkód.
Kiedy jesteśmy w wodzie odpływamy mu tak aby musiał nas dogonić lub dopłynąc od jednej do drugiej osoby. Z dodatkową motywacją w postaci smakołyka pływa niczym motorówka :D Jeśli to mu się znudzi zostaje jeszcze berek noni chowanie zabawe w nietypowe trudno dostępne miejsca. Zabawy te są robione z przerywnikami na ćwiczenie komend typu łapa, siad, leżeć. Nie można zapomnieć o czasie wolnym :) Pieski chcą się bawić ale ich instynkt potrzebuje powęszyć, posprawdzać, popatrzeć.. dajmy im chwile wolnego.

Nasz Dejmon zdaje się być bardzo zadowolony hasając po zielonej trawie! A kiedy już nie może kładzie się przy samochodzie i czeka aż i nam się znudzi. A kiedy się nam nie nudzi ucieka z zabawką żeby już mu jej nie rzucać cwaniaczek :)

Zobaczcie sami jak to wygląda :)

Jutro idziemy zaszczepić naszego przyjaciela na wścieklizne (co roku) i odrobaczyć (co 3 miesiące).
Tak więc do zobaczenia! ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz