niedziela, 10 maja 2015

Studiowanie część druga.

Witajcie,

Nie ma czasu nie ma i mnie. Albo praca albo szkoła. Wczoraj zamiast obecności na ćwiczeniach w szkole wybrałam przyjemniejszą opcję spędzenia soboty. I tym samym rozpoczęłam realizacje fantastycznego pomysłu... Razem z tatą i Jasminką odwiedziliśmy Gdyńskie Akwarium i Grodzisko w Sopocie, to wszystko za sprawą Dni Otwartych Projektów Unijnych. Było fantastycznie! I absolutnie nie żałuje urwania się ze szkoły.. ale o tym na już nie długo nowym blogu :)

Właśnie na jej temat (szkoły) chciałam dziś powiedzieć kilka słów. Nie żałuję ponieważ od jakiegoś już czasu nie dowiaduje się niczego czego bym jeszcze nie wiedziała. Tym samym jest to totalna nuda i strata czasu - a czas to pieniądz. Pierwszy semestr minął nie wiem kiedy, teraz zastanawiam się czy dlatego że miałam taką motywację i zapał a teraz spadłam na ziemie, czy naprawdę było ciekawiej? Teraz mam poczucie straty pieniędzy i braku wiedzy.
Co więcej szkoła średnia w moim przypadku było to technikum dała mi o wiele większe zasoby wiedzy i umiejętności niżeli już prawie rok uczęszczania do szkoły wyższej. Interesuje mnie tylko co będzie dalej.. żeby je skończyć zostały mi jeszcze 2 lata, 10 tysięcy do zapłaty po to aby uzyskać papier. Nie mam pojęcia czy samo uczestnictwo w zajęciach (czyli to za co płace) da mi kwalifikacje aby zdobyć dobrze płatną pracę. Owszem, zdobędę kwalifikacje ucząc się z fantastycznych książek i rozmawiając z praktykami z branży.. co będzie kosztowało mnie znacznie mniej niżeli 10 tysięcy, w sumie 15. Podsumowując, czy tego papierka nie można zastąpić jakkolwiek? Czy to nie umiejętności winny świadczyć o naszej wartości dla pracodawcy? I ostatnia kwestia. Nie byłam na wielu rozmowach kwalifikacyjnych a chciałabym wiedzieć czy stosuje się jakąkolwiek praktykę sprawdzania umiejętności? Na przykład w postaci polecenia wykonania zadania? Ja sama nigdy się z tym nie spotkałam, a szkoda bo wolałabym pokazać co potrafię niż opowiadać czym się interesuje i gdzie pracowałam... Dajcie znać to dla mnie bardzo ważne :) Kto wie może przyda się do pracy licencjackiej :)

Pozdrawiam Was w ten piękny weekend z Gdańska!


Miłej niedzieli :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz